Święto pracy 2001- czyli Osp i Paklenica
Autor: Marek Kaliciński Zgodnie z corocznym rytuałem wyjazdów majowych już od początku kwietnia nastąpiło wielkie planowanie – gdzie by tu zadać z fucka?. Niestety dzięki niezdecydowaniu członków klubu nie udało się zorganizować wyjazdu „centralnego”. Większość osób albo nie wiedziała gdzie chce jechać, albo za cel obierała rejony rozbieżne. Padały takie nazwy jak Finale, Arco, Orpiere, … Dowiedz się więcej