Relacja Krzyśka Sadleja i Pawła Józefowicza z zimowego wyjazdu w Alpy Francuskie:
Do Chamonix dojechaliśmy przed południem w niedzielę 14 marca po kilkunastu godzinach jazdy samochodem. Po przepakowaniu się i sprawdzeniu prognoz wyjechaliśmy kolejką z Argentiere na Grands Montets po czym na nartach dotarliśmy do schroniska w dol. Argentiere.
W planach mieliśmy przejście Drogi Szwajcarskiej na Les Courtes – jako aklimatyzacji, przed celem głównym na Grandes Jorasses.