Sezon letni 1999 – wyjazdy zagraniczne – Wyjazd do Austrii (IX 1999)

Autor: Marek Soszka

We wrześniu odbył się w Austrii obóz wspinaczkowy instruktorów PZA. Byliśmy tam (M. Soszka) z Jackiem Patrzykontem, pomysłodawcą i kierownikiem imprezy. Korzystając z doskonałej pogody, odwiedziliśmy trzy nowe rejony górskie, które zachwyciły nas zarówno walorami wspinaczkowymi, jak i pięknem okolicy.
Gesauseberge oferuje wspinaczki klasyczne o trudnościach od 3 do 8 (w skali UIAA) oraz sporo hakówek do A4, na ścianach dochodzących do 600m wysokości. Najciekawsze szczyty to Dachl, Rosskuppe i Planspitze. Noclegi w Haindlkarhutte (OAV) po ok. 20zł za noc (zniżka na polską legitymację klubową).
Wilder Keiser to przede wszystkim Fleichbank i Predigstuhl – ściany na ok. 300m wysokie, patrzące na siebie z dwóch stron Rynny Steinera. Innych ścian nie zdążyliśmy poznać. Można się tu wspinać w pięknej, litej skale na drogach o trudnościach od 4do 9.
Dachstein Gebirge to rejon bardzo rozległy i urozmaicony, w którym można spędzić długie wakacje. Są tu długie drogi o charakterze alpejskim, poprowadzone w pięknej, choć czasem, nieco kruchej skale, z bardzo małą ilością stałych haków (np. droga o dł. 650m z 5 hakami – przypomnijmy sobie stanowiska z kości), oraz dużo wielowyciągowych dróg sportowych (o trudnościach do 9) w pełni lub częściowo ubezpieczonych.
Wszędzie występuje doskonale szorstki wapień, w pięknych, niczym granitowych, formacjach. Wspinanie w Gesause, a zwłaszcza w Dachsteinie określiłbym jako wymagające i ciekawe, przeważnie na własnej asekuracji (bez użycia młotka i haków). Po tych doświadczeniach wielowyciągowe drogi w Hollental, gdzie zajechaliśmy w drodze powrotnej, wydały się dziwnie relaksowe.

Ciekawsze przejścia członków UKA w ramach obozu w Austrii (w nawiasach uczestnicy wspinaczek nie będący członkami naszego klubu):

  • M. Soszka, (P. Panufnik), kombinacja „Sudostwand” i „Slowly Upstairs Faster Down” na Fleischbank – VI+ (OS);
  • J. Patrzykont, (B. Szczerba), „Schule-Diem” na Predigstuhl VI+ (OS);
  • M. Soszka, (P. Panufnik) „Schule-Diem” na Predigstuhll VI+ (OS);
  • M. Soszka, (B. Szczerba) „Extremklassiker” na Obere Windlucke (w Dachstein)-650m,VI+(OS);
  • J. Patrzykont (P. Panufnik) „Serpentine” na Obere Windlucke – 650m, VI+ (OS);
  • M. Soszka (P. Panufnik) „Indirekte” Hoher Dachstein – 850m, VII (OS);
  • M. Soszka (P. Panufnik) „Daham is Daham” Stadelwand (Hollental) -16 wyciągów, VII+ (RP);
  • M. Soszka (P. Panufnik) „Dir. Gaisbauerwend + Senduhrgalerie” Gaisbauerwend – VII (OS);


(od red.) Warto wspomnieć, że oprócz wyżej opisanego (niezwykle interesującego) wyjazdu, Marek był na wiosnę w Słowenii i Chorwacji, gdzie wspinał się głównie w skałkach (drogi do 6b/c). Jednakże będąc w wąwozie Paklenica (Chorwacja) nie przepuścił okazji by wspiąć się na drodze wielowyciągowej – „Velebitaski” na Anica Kuk – 350m, VII- (OS) – wraz z małżonką Agatą (JR).