W upalne sobotnie popołudnie 12 czerwca na ściance wspinaczkowej w Hali Ośrodka Sportu i Rekreacji gminy Białołęka w Warszawie rozegrane zostały zawody Pucharu Polski UKS we wspinaczce na czas – Warszawa 2010.
Udział wzięło 58 zawodników- 29 dziewcząt i 29 chłopców w wieku od 7 do 15 lat, którzy startowali w 4 kategoriach wiekowych. Łącznie było więc 8 grup startowych.
Gorąca atmosfera i żywiołowy doping kibiców pomogły zawodnikom uzyskać rekordowe czasy. Zawody upłynęły w miłej, rodzinnej atmosferze, a nawszystkich czekały atrakcyjne nagrody ufundowane przez sponsorów:
– Sklep Turystyczny Horyzont na Mariensztacie
– ProRock Climbing
– HDI- Asekuracja
– Alp Extreme
– Warszawskie Ciepło
– Decathlon
Wszyscy finaliści otrzymali specjalnie zaprojektowane dyplomy, a każde miejsce na podium było dodatkowo nagrodzone specjalnym wspinaczkowym pucharem.
Jako pierwsi wystartowali najmłodsi – do 10 lat. Dziewięcioletnia Karolinka Gajaszek (UKS Skarpa Lublin) o 0,16 sekundy przegrała z rówieśniczką z tego samego klubu, Marcelinką Matyjaszek. Trzeba podkreślić że dziewczynki, gdyby startowały z chłopcami zajęłyby 2 i 3 miejsce!
Wśród młodszych chłopców zdecydowanie najlepszy był Rafał Bąk, który gdyby startował w starszej grupie dał by się wyprzedzić tylko zwycięzcy. Na drugim miejscu był najmłodszy zawodnik – siedmioletni Adaś Pecio (UKS „piętnastka” Lublin). Adaś jest zdecydowanie niższy od innych chłopców i musiał wykonać znacznie więcej przechwytów. Pokonał jednak dwóch pozostałych przeciwników szybkością swoich ruchów. Na podium stanął też Maks Czapski (UKA/AGAMA Warszawa) , który gdyby nie pośliznął się w eliminacjach, walczyłby o pierwsze miejsce, na co wskazują czasy jego następnych przejść. W biegu o 3 miejsce Maks pokonał swojego kolegę z klubu, Józia Wierzbowskiego, który wspina się dopiero od miesiąca, a już odważył się na start w zawodach i wystąpił rewelacyjnie!
W kategorii dzieci (10-11 lat) wśród chłopców zdecydowanie najlepszy był Alek Mieciek, który w biegu finałowym pokonał Gerarda Rechul, zawodnika Skarpy Lublin. Trzeci był również świetny Karol Momot (UKS Brzeszcze.) Karol przegrał z Gerardem w półfinałach zaledwie o 0.53 sekundy.
Dziewczynek przyjechało na zawody aż 16 więc konieczne było przeprowadzenie ćwierćfinału. Zawodniczki musiały się więc wykazać dobrą wytrzymałością i pobiec jeszcze jeden bieg na przewieszonej ścianie. Doskonale spisały się reprezentantki organizatorów, gdyż w ćwierćfinale znalazły się aż trzy zawodniczki UKA/AGAMA Warszawa – Ola i Magda Lewickie, oraz Joasia Ciżkowicz. Tylko najmłodsza Julka Dobrowolska po świetnym biegu odpadła w eliminacjach. Asia i Julka po raz pierwszy startowały w Pucharach Polski.
W ćwierćfinale Asia pobiegła rewelacyjnie! Trafiła jednak na przyszłą brązową medalistkę, Patrycję Jędrzejczak (ŁKW). Magda po wspaniałym biegu przegrała z Zuzią Grabowicz z UKS Strzegom. Walk o zwycięstwo stoczyła się między Olą Lewicką i Zuzią Grabowicz. Dziewczynki już nieraz starły się w pojedynku o najwyższe miejsce na podium. Ola po bezbłędnym biegu pokonując Zuzię obroniła honoru sekcji i rodziny :). Ola wygrałaby też w starszej grupie dziewcząt!
Na trzecim miejscu, na podium, również ze świetnym czasem stanęła Patrycja Jędrzejczak (ŁKW). Największy doping publiczności miała jednak Karolinka Nikiel (UKS Lolek), która na co dzień trenuje na niskiej ściance i pierwszy raz wspinała się tak wysoko. Potrafiła jednak dzięki sile, wytrzymałości i dzielnej walce pokonać każdą z dróg!
W grupie młodziczek walka była bardzo zacięta. Patrycja Chudziak (UKS Skarpa Lublin) była zdecydowanie najszybsza. Druga była Zosia Grużewska (KW Warszawa). Zosia w każdym kolejnym biegu poprawiała o kilka lub nawet kilkanaście sekund swój poprzedni rezultat. W finale prawie o 14 sekund poprawiła wynik z eliminacji! Na trzecim miejscu była Paulina Gajaszek (UKS Skarpa Lublin), zawodniczka o rewelacyjnej technice, która z kolei miała w każdym biegu bardzo zbliżony czas.
Wśród młodzików o pierwsze miejsce rywalizowali dwaj zawodnicy UKA/Agama, dwóch Michałów –Wojewódzki i Gałecki. Wyścig ten wzbudził chyba największe emocje, nie tylko dlatego, że jako reprezentanci gospodarzy mieli największą publiczność. Trzecie miejsce zajął również doskonale biegający i świetnie wspinający się również w skałach – Filip Chrapowicki (Kinowspin, Supraśl). Chłopcy biegli w pięknym stylu – płynnie i dynamicznie. Michał Wojewódzki, ustanowił rekord na drodze A i gdyby ścigał się w konkurencji juniorów również wygrał by zawody! Michał Gałecki w starszej kategorii był by trzeci!
W najstarszej grupie dziewcząt, w kategorii juniorek, były tylko trzy zawodniczki. Pokazały jednak klasę gdyż „dokosiły” wielu świetnym chłopakom! Zwyciężczyni Zuza Sitarek (AKS Strzegom). Na szybszej drodze B uzyskała drugi wynik wśród wszystkich zawodników i zawodniczek! Druga była Paulina Płuciennik (ŁKW), a trzecia Grażyna Świtacz (UKS „piętnastka” Lublin).
W najstarszej grupie chłopców walka o drugie miejsce toczyła się do ostatnich chwil. Ostatecznie wygrał rekordzista drogi B Karol Denis (Skarpa Lublin) pokonując Wojtka Gorczyńskiego (UKS „piętnastka” Lublin). Karol w półfinałach wyeliminował nadzieję gospodarzy- Michała Kulpińskiego. To był pierwszy start Michała w zawodach i chociaż od razu musiał się zmierzyć z najlepszymi, poradził sobie doskonale. Na trzecim miejscu uplasował się również z bardzo dobrym wynikiem Kamil Dulęba (AKS Strzegom).
Pierwszy raz organizatorem z ramienia PZA był Uniwersytecki Klub Alpinistyczny, a w szczególności sekcja juniorów Agama. Autorem dróg był wielokrotny reprezentant UKA Agamy, a obecnie członek kadry narodowej – Szymon Łodziński, któremu pomagali inni klubowi„szybkobiegacze”. Drogi były więc „mocarne”, na przewieszonej ścianie co przeraziło początkowo wielu zawodników i trenerów. Okazało się jednak, że nawet najmłodsi sobie poradzili. Wszystkie osoby które pomagały w organizacji, sędziowaniu, rejestracji, opiekowaniu się dziećmi, projektowaniu plakatów i dyplomów, są związane z UKA i Agamą. Tylko sędziowie – Agnieszka Miciuła i Krzysiek Wójcicki przyjechali specjalnie na nasze zawody z Lublina. Bardzo dziękuję wszystkim za sprawną organizację, sponsorom za cudowne nagrody, kibicom za doping, a przede wszystkim zawodnikom za przybycie i wspaniałe starty.
Małgorzata Kusztelak
Ze strony Klubu i Zarządu chciałbym serdecznie podziękować i pogratulować Gosi Kusztelak udanej organizacji zawodów, które dostarczyły ogromnych emocji zarówno zawodnikom, jak i widzom .
Jakub Radziejowski