Krzychu Banasik, korzystając z okazji dłuzszego pobytu w UK, miał okazję trochę poeksplorować i zająć się ulubionym wspinaniem na własnej.
Oddajmy głos samemu Krzychowi:
Łącznie urobiłem ok. 150 dróg w archetypicznych skałach gritowych zarówno w Peak District jak i w Yorkshire poznając specyfikę wspinania i „wyjątkowość”. Skałki są z reguły niskie, zaglonione dziwnie śliskie i niesamowicie bułujące. Wspinanie po nich to „honest hard work”, który przyniesie tylko satysfakcję tym, którzy przejdą drogę do końca.