Już za niecałe 2 tygodnie zapraszam na III (późnowiosenną) odsłonę Biegu ŻUKA. Bieg odbędzie się we wtorek 11 czerwca o godzinie 18:30 (biuro zawodów otworzymy koło 18:00). Tradycyjnie spotkamy się gdzieś nad Wisłą. Wybierzemy miejsce, które zagwarantuje, że będziecie mogli szybko i bez problemów dotrzeć (po wtorkowych obowiązkach wszelakich) na wyznaczone miejsce startu. Biegać będziemy na dystansie około 10 km. W ramach krzewienia idei środowiskowej pomocy całe wpisowe (w wysokości 10 PLN od osoby) przeznaczymy na Fundusz im. Krzysztofa Berbeki. Na bieg można zapisać się przez ten formularz zapisów. Po biegu na pewno znajdzie się czas (i miejsce) na biegowe (i nie tylko) pogawędki połączone z degustacją (i nawadnianiem). Więcej szczegółów po długim weekendzie.
z biegowym pozdrowieniem
wasz Żulu
spotykamy się już w najbliższy wtorek o 18:00, na nabrzeżu pod Mostem Gdańskim na lewym (śródmiejskim/żoliborskim) brzegu Wisły, trasa częściowo będzie się pokrywała z trasą I Biegu ŻUKA, z tą różnicą, że nie będzie tak zagmatwana i możliwość pogubienia się będzie bliska zeru, w celu wykręcenia 10 km w leśnej części trasy (na tyłach Centrum Olimpijskiego) będziecie biegali po 3 pętlach doskonale wyznaczonych i obstawionych przez sprawdzoną obsługę biegu, po biegu dla każdego znajdzie się ciasto upieczone przez dyrektora biegu i jego małżonkę, oraz woda do picia
A po konsumpcji Ciasta Dyrektora wszyscy idziemy do pobliskiej pijalni na uzupełnienie bardziej izotonicznych płynów niż woda 🙂
Już prawie 30 osób zapisało się na nasz bieg. Mam nadzieję, że dobijemy do bardziej okrągłej liczby. Na wszelki wypadek przygotowaliśmy 100 numerów startowych. 🙂
Czy aby na pewno trasa biegu nie będzie zalana przez Wisłę, która jest teraz powyżej poziomu ostrzegawczego?
nie bój nic, strażacy są już zawiadomieni o imprezie, na czas biegu super szybkie i wydajne eksperymentalne pompy mają przerzucić cały nurt Wisły na Wisłostradę 🙂
a na serio to trasa będzie wiodła tarasem nadzalewowym z pięknymi widokami na wzburzony wodny żywioł 🙂
jutro deszczu nie będzie
do zobaczenia
Mateusz
Oczywiście zapraszamy również kibiców i tak ogólnie integracyjnie – w plener
Pzdr
Marek
miałem wczoraj wieczorem sklecić mapkę biegu, ale ze wstępnego znakowania trasy (nasprejowane na podłożu strzałki) wróciłem już po 12 w nocy, tak więc mapki nie będzie, ale za to trasa będzie tak oznakowana, że kto się zgubi ten trąba 🙂
dodatkowo dziś z biszonem otaśmujemy ją jeszcze elegancko
ważna informacja do startujących – weźcie raczej terenowe buty i skarpety na zmianę bo trasa częściowo może być lekko grząska/wilgotna/śliska
dystans to 10 km, ale na życiówki nie liczcie, bo trasa momentami wymagać będzie czujności i zmniejszenia prędkości w celu nie wywinięcia orła (krótkie strome dość śliskie zbiegi i podbiegi)
do zobaczenia o 18:00 pod Mostem Gdańskim (po śródmiejskiej/żoliborskiej stronie Wisły)
jeszcze mała prośba – jak ktoś ma jakieś nadmiarowe małe agrafki niech je przyniesie, ja mam sporo, ale może minimalnie zbraknąć jeśli przyjdą wszyscy zapisani (nieco ponad 40 osób)
Było super!!! Wielkie dzięki za organizację i wspólną zabawę :)))
Gratulacje dla wszystkich startujących! Widzimy się koniecznie jesienią!
Super było! Bigup dla startujących! Wielkie dzięki dla Ojca Dyrektora, obstawy i wszystkich współorganizatorów! No i dla kibiców!
M.
było super, wyniki, zdjęcia i relacja najpóźniej jutro
Świetna trasa, wspaniałe ciasto dyrektorowej, profesjonalna obsługa biegu.
Podejrzewam, że Żulu z ekipa już niedługo przejmie organizację Maratonów Warszawskich!
Dzięki, było super!
Dzięki Organizatorom za fajną imprezkę, pyszne ciasto, doping, finezyjną traskę i miłą atmosferę.
A może jakieś zdjęcia??? 🙂
Dzięki za kolejną super imprezę. Fajnie było Was wszystkich zobaczyć. Pozdrawiam!
Kilka zdjęć z trasy. Przepraszam za marną jakość zdjęć, ale aparat mi ukradli więc zdjęcia robiłem telefonem 🙂
http://tinyurl.com/oot7cs4
Bieg jak zwykle zajebisty.
Mam nadzieję, iż na jesieni się nie zgubię 😉
Pzdr
Marek
i ode mnie kilka fotek
https://picasaweb.google.com/112991810263438281395?noredirect=1
wyniki tu, relacja późno w nocy bo idę na Bloco 🙂
https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Ape4DYi420fPdElmeXJYcjBLSzRJMVFQZkxqWV9KWnc&usp=sharing
co do relacji to późna noc zmieni się we wczesny wieczór, ale na szczęście w ustawowych 3 dniach roboczych się raczej zmieszczę, co było do przewidzenia 😉
Wrzuć jeszcze wyniki korby do trąby 🙂
M.
Tak korba bardzo ważna!
Za chwilę zacznie się nagonka jak na tych ze Skwira.
np. Jaszczurek to może waży i 100kg (ciężkie kości) ale 2m to na pewno nie ma 😉
P.s.Następnym razem trzeba ogłosić wymogi przed zawodami – bo ludzie jaja sobie robią wpisując dodatkowe info.
Pzdr
Marek