Zima, ach to Ty!
W końcu przyszła do nas zima!
Za przykładem Marii Konopnickiej chcielibyśmy pokazać, że kto jak kto, ale Uniwersytecki Klub Alpinistyczny zimy się nie boi!
Będziemy mogli to wszyscy wspólnie zamanifestować w pierwszy weekend marca 2-4.03 podczas klubowego weekendu integracyjnego.
Mimo różnych pomysłów i prób spotkamy się tak jak w tamtym roku w naszej ukochanej Dolinie Rybiego Potoku, czyli w Moku. Bazą będzie oczywiście Stare Schronisko.
Zgłoszenia proszę wpisywać w specjalnie przygotowanym arkuszu lub zgłaszać się mailowo do Maćka Kowalczyka (helmofon(at)gmail.com).
Prosiłbym o rozsądne decyzje i ewentualne uwagi w arkuszu, aby uniknąć sytuacji z zeszłego roku, kiedy stawiła się niecała połowa chętnych. Choć oczywiście mam nadzieję, że chętnych będzie dużo i niezależnie czy interesuje nas wspinanie, narty, spacerowanie czy po prostu dobra zabawa pokażemy wspólnie zimie gdzie jest jej miejsce 🙂
Do zobaczenia!
Hej,
Ja zachęcam wszystkich do zaplanowania przedłużonego wyjazdu – o poniedziałek i ew. wtorek. Sam mam plan pobyć dłużej i jakby była większa ekipa to byłoby fajnie.
Do zobaczenia!
M.
W newsie byl blad – kto jak kto, ale oczywiscie UKA zimy sie NIE boi! 😉
Mam nadzieje, ze tych ktora ta deklaracja tchorzostwa zniechcecila do wyjazdu – teraz zmienia zdanie 🙂
bedziemy mieli wjazdowke do moka?
Zartujesz 🙂
M.
a co… skonczyly sie te czasy? 🙂 slyszalem cos o kamerach zainstalowanych na wjezdzie.. to prawda?
a tak z innej beki – wybiera się ktoś 01.03 (czwartek) popołudniem/po pracy/z wieczora* w stronę Moka i szuka współtowarzyszy do samochodu?
—
* – wybrać pasujące
ruszam z warszawy w piątek ok. 16 bo poszła plota, że jest wtedy najmniej ludzi na drogach
No, ja też bym się zabrał w czwartek popołudniem/po pracy/z wieczora.
hej Miro, a Ty masz transport? bo ja bym jechal wlasnie jakos w czwartek – zeby byc najlepiej w nocy na piatek. jak nikt nie bedzie jechal to pociagiem.
Nie, nie mam, rozważam pociąg właśnie. Z tego, co widzę, są dwie opcje bezpośrednio:
02.03.12, 01:56 – 11:10 (9:14) TLK
02.03.12, 07:35 – 13:46 (6:11) EX
Nie widzę niczego, co dojeżdża na miejsce w nocy.
ja bede jechal pewnie z kumplem przez krakow – potem w busa. i pewnie z malym postojem w krakowie.
jak cos o dawaj: helmofon at gmail.com
kurde, lipa jakaś okrutna z pociągami do Zakop… czekanie w Krk. niedobrze, niedobrze. naprawdę nikt nie jedzie w czwartek z Waw samochodem?
Polecam jeszcze polski bus – jeśli nie znajdziesz innej opcji.
własnie kombinuje polski bus. da się dojechać i wrócić w granicach 100pln. żaden pkp tak dobrej ceny nie zapewni…
Dorzućcie mnie do jakiejś listy mailowej – też chętnie bym się wybrał.
Może jakiś szybki formularz w dokumentach google online – to wiadomoby było kto z kim jedzie a kto jeszcze miejsca szuka.
Niestety mój autochód jest nie na chodzie, więc nie mogę w nim dać 4 miejsc pod zapełnienie…
Hej,
Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek miejsca w aucie to niech napisze tutaj wraz z info kiedy jedzie i kiedy wraca. Jest kilka osób bez transportu i fajnie byłoby się podogadywać.
Na 99% będziemy mieć na wyjeździe 2 komplety piepsów – właśnie zakupiliśmy do Klubu i jak tylko zdążą dojść to wezmę je ze sobą.
M.
Ja ma dwa miejsca wolne w aucie, z tymż że wolał bym jechać w czwartek po południu (godzina do dogadania) tel. 604 848 663. Ta informacja jest także w arkuszu zgłoszeniowym. Powrót oczywiście w niedzielę.
Jakbyś zmienił zdanie i zdecydował się na wyjazd w piątek to dawaj znać. Jest kilka osób, które nie mają transportu.
Może ktoś jeszcze ma miejsca w aucie?
M.
W czwartek 1 marca bym jechał sam, a jak ktoś się do mnie zgłosi a pasuje mu Piątek to nie ma problemu możemy jechać w Piątek. Także zapraszam, nadal mam dwa miejsca wolne (lub trzy jak się trochę ściśniemy) tel. 604 848 663. Jedynie powrót nie mogę zmienić wracam wieczorem w Niedzielę.
wielkie dzieki za fajny wypad! czy ktos moze ma jakies fajne (albo i nie fajne) zdjecia z weekendu?
gratulacje, dla reżysera i aktorów 😉
a mam pytanie jakie warunki byly w rynnie wawrytki ?
slabe, zdziwila mnie ta rynna bardzo. pierwszy wyciag w rynnie byl trudny i z bardzo slaba asekuracja. wszytsko przykryte sniegiem i lodem, ale nie w takim stopniu zeby to przewspinac, wiec trzeba bylo duzo czyscic.
Czy ktoś zabierał z 6 w Starym Schronie klubowe lonże BD do dziab? Wisiały samotnie nad moją pryczą i pytanie czy ktoś wziął czy też ktoś inny sobie przywłaszczył.
M>