Penon De Ifach

Penon De Ifach

subiektywna ocena miejsca: ******

opracowanie: Jakub Radziejowski
zdjęcia: Jakub Radziejowski

Rejon

Penon de Ifach – mały półwysep na wschodnim wybrzeżu Hiszpanii w rejonie Alicante, w miejscowści Calpe. 6 gwiazdek minus pół gwiazdki za doznania estetyczne związane z hotelami w Calpe…

Dokładne położenie oraz dojazd

Do miejscowości Calpe możemy się dostać jadąc od strony Valencii w kierunku na Allicante drogą N332, lub A7. Oczywiście w Hiszpanii istnieje coś takiego jak komunikacja publiczna (przez Calpe przejeżdża np. pociąg) jednakże samochód do poruszania się po Costa Blance wydaje się być niezbędny.

Gdybyśmy lądowali na lotnisku w Alicante – wynajmujemy samochód i drogą N 332 jedziemy na północ do samego Calpe.

W Calpe nie da się przeoczyć Penon de Ifach…

plan
Penon de Ifach – położenie [kliknij, żeby powiększyć]

Krótka historia rejonu

Szczyt po raz pierwszy zdobyty został już kilkaset lat temu. Lokalni mieszkańcy wdrapywali się nań w celu obserwacji wybrzeża w obawie przed najazdami algierskich piratów. Już wtedy korzystali oni z lin, zawczasu przymocowanych na stałe do skały. Dla szerszego grona szczyt udostępniony został w roku 1918, kiedy to wydrążono kilkudziesięciometrowy tunel umożliwiający łatwe zdobycie szczytu od strony północnej. Do roku 1976 na urwiskach Penon de Ifach istniały zaledwie trzy drogi wytyczone przez lokalnych wspinaczy – „La Pany” (IV+), „El Diedro Botella” (V+) i „Los Valencianos” (V+). Natomiast w latach 1976-82 powstało około dwudziestu nowych dróg o zróżnicowanym stopniu trudności. Dziś takie drogi jak „Los Valencianos” czy „Diedro U.B.S.A.”(V+) należą do często powtarzanych i chwalonych klasyków.

Większość dróg z tego okresu miało charakter masywnych hakówek (niektóre istnieją do dziś). Jednakże to era „free climbingu” przyniosła to, co najlepsze, jeśli chodzi o rejon. Dziś na omawianych tu ścianach mamy do wyboru kilkadziesiąt klasycznych dróg w dużej części (czasem całkowicie) ospitowanych. Niektóre z nich uchodzą za najpiękniejsze wielowyciągowe drogi sportowe w rejonie Costa Blanca.

Rodzaj wspinania

Penon de Ifach to 300 metrowa wapienna wieża na zachodnim wybrzeżu Hiszpanii. Ścianami o północnej i południowo zachodniej wystawie poprowadzonych zostało kilkadziesiąt wielowyciągowych dróg o pełnej rozpiętości trudności. Od dróg czwórkowych na własnej asekuracji po ospitowane, „górne” francuskie siódemki. Są też drogi hakowe. A jakość wapienia nie pozwala nawet na cień niezadowolenia. Być może jest to pewnego rodzaju aberracja spowodowana doświadczeniami tatrzańskimi, ale zdecydowanie nie byłem sam w swoim przekonaniu o unikalnym charakterze miejsca.

Drogi liczą sobie od 3-4 wyciągów na ścianie północnej (mniej interesującej) do 10 wyciągów na ścianie południowej. Pomimo tego, że na ścianie południowej mamy do czynienia z pełnym słońcem okazuje się, że nawet późną wiosną można się tam wspinać ze względu na wietrzną wystawę ściany. Aczkolwiek bez sporej ilości płynów i kremu typu „bloker”, się nie obejdzie.

Na drogi klasyczne wystarczy zabrać ze sobą kości i friendy (czasem tylko ekspresy). Haki tylko na hakóweczki…

Pomimo tego, że skała jest lita i drogi w dużej mierze maja charakter sportowy, to myliłby się ten, kto sądzi, że kask jest przedmiotem zbędnym. Otóż nic bardziej błędnego. Ostatni wyciąg (dwójkowe dojście do grani) prowadzi terenem, w którym wspinający się jest zmuszony do kluczenia między dziesiątkami mewich gniazd. Na nasze nieszczęście w gniazdach tych znajdowały się jaja. Z przerażeniem obserwowałem jak kask prowadzącej Ani, był non-stop muskany dziobami rozwścieczonych ptaków. Przed oczyma miałem wtedy wszystkie najciekawsze sceny z Hitchcokowskich „Ptaków”. W jednej chwili zrozumiałem skąd śp. Alfred wziął temat na scenariusz.

Gwoli wyjaśnienia, należy wspomnieć, iż owszem, na Penon de Ifach istnieje czasowy zakaz wspinaczki, jednakże zarówno według przewodnika, jak i tablicy informacyjnej u podnóża ściany do okresu ochronnego było jeszcze dobrych kilka tygodni. Co w takim razie dzieje się w tym czasie? Czyżby reality-show pt. „Ptaki 2″…

Wśród dróg polecanych i powszechnie uważanych za warte wspięcia:

Z łatwiejszych – Los Valencianos i Diedro U.B.S.A. Wśród dróg średnio trudnych polecane są Manuel (6b, ale na własnej!), Los Miserables (6c+, albo wariant 6b). Nie brak jednakże na urwiskach Penon de Ifach dróg o charakterze sportowym – Costa Blanca (6c+), El navigante (7a), Cristal de cuarzo (6c), Puto paseo ecologico (7a+). Są też drogi trudniejsze – Linea Magica (7b+), New Dimensions (7b), Via Gomez-Cano (7b+, albo 6b, A0) Większość z nich to stare drogi hakowe. Warto więc zaopatrzyć się w najnowsze wersje przewodnika po Penonie. Patrz też topo.

Z ciekawostek warto też wymienić trawers południowej ściany liczący sobie 650 metrów długości. Cała droga została poprowadzona zaledwie kilkanaście metrów nad poziomem morza. Nazywa się Nautilus i wyceniona jest na 6b, A1 (uwaga! może to już być droga uklasyczniona).
Zejście ze szczytu ewidentną ścieżką turystyczną

Prywatne doświadczenia opracowującego rejon.

Naszym celem była droga El navigante (7a) biegnąca mniej więcej środkiem południowej ściany (choć może lekko na lewo od jej środka). Droga ta startuje wspólnie z Diedro U.B.S.A. (V+), po czym trawersuje kilkanaście metrów w prawo i kieruje się prosto do góry. Fakt, że droga jest bardzo lita oraz całkowicie ospitowana, nadaje jej charakter wspinania skałkowego.

Jest to zdecydowanie najładniejsza, wielowyciągowa, czysto sportowa droga, jaką kiedykolwiek robiłem. 300 metrów wspinania na komfortowej asekuracji, z otwartym morzem za plecami, jachtami, lekkim wietrzykiem i słoneczkiem przyjemnie ogrzewającym skałę (był to koniec marca).

Kości lub ze dwa friendziki mogą się ewentualnie przydać powyżej trudności, ale można je też spokojnie zostawić w samochodzie.

A co najważniejsze!!! – ze ściany nie widać hoteli w Calpe (a trzeba przyznać, że widok hoteli w tej turystycznej miejscowości, wywołał we mnie odruch ucieczki, zanim jeszcze weszliśmy w ścianę). Pod nogami fale rozbijające się o brzeg, za plecami pełne morze, a ponad głową mewy, a właściwie olbrzymie ptaki z długimi zakrzywionymi i ostro zakończonymi dziobami, przypominające nasze bałtyckie mewki wszystkim poza wielkością. To wszystko sprawia, że wspinanie na Penonie warte jest cierpień estetycznych, poprzedzających wejście w ścianę.

Noclegi i inne patenty

W okolicach Calpe jest kilka campingów. Nie należy się jednak nastawiać na skromne, rodzinne pola namiotowe, gdzie pełno będzie podobnych nam zapaleńców. Jeden z nich „Camping Levante” mieści się na Avenida de la Marina, 03710 Calpe. Tel. 96 5832272. Koszt noclegu poza sezonem (za dwie osoby namiot i samochód) – ok. 2000 peset (dane z roku 2000).

Jest też kilka innych campingów w okolicy, ale trudno byłoby mi polecić któryś specjalnie. Spaliśmy na komunalnym campingu w Altei, ale raczej nie polecam.

Istnieje możliwość spania w Refugio Font de l’Arc, w rejonie Sella (patrz na tej płycie), skąd do Calpe jest zaledwie 20 kilometrów i można po prostu o poranku podjechać samochodem.

Adres sklepu wspinaczkowego w Calpe – „Zero 95”; Avda. Gabriel Miro 22, gdzie do dostania – przewodnik i podstawowy sprzęt do wspinaczki skalnej;

Na północnej ścianie Penon de Ifach nie wolno się wspinać pomiędzy 1 marca a 30 czerwca. Na południowej (gdzie biegnie droga El Navigante) nie ma takiego ograniczenia

Przewodniki i mapy, także strony www

Przewodnik: Costa Blanca, Mallorca, El Chorro – Alan James, Mark Glaister, wyd. Rock Fax 2001.

Strona internetowa wydawnictwa Rock Fax (wszelkie nowości i uzupełnienia dotyczące wspinania na Costa Blance, a także inne propozycje wydawnicze) www.rockfax.com;

Na temat Peńon de Ifach dostać możemy, co najmniej kilka przewodników po hiszpańsku. Jednym z nich jest Penon de Ifach – guia de escalada autorstwa Mari Abrego – wydanie 1989 (częściowo nie aktualny – dróg jest dużo więcej i większość z nich jest już odhaczonych). Niemniej jednak nie będzie żadnego problemu z zakupem aktualnego egzemplarza w Calpe. Większość księgarni oraz wszystkie sklepy sportowe oferują przewodniki wspinaczkowe.

Inne

W okolicach Calpe jest co najmniej kilka rejonów wspinaczkowych, będących alternatywą dla wielowyciągowych dróg na Penonie. Do najciekawszych należą Sierra de Toix i Mascarat. Informacje na ich temat można znaleźć w przewodnikach po Costa Blance i Penon de Ifach. Nieco dalej (w promieniu 20-30 km), znajduje się wiele innych rejonów skałkowych, spośród których dwa – Sella i Forada – zostały omówione na tej samej płycie.

Na dzień restowy pozostaje kąpiel w morzu, wizyta na starówce w Alicante, lub STARYM Benidormie (od „nowego” trzymać się z daleka, podobnie jak od samego Calpe).

A najlepiej pojechać w interior (tylko 10 km w głąb lądu i znajdujemy się w zupełnie innym, nie turystycznym miejscu) do jednej z typowych hiszpańskich wiosek, gdzie słowo Manana nabierze właściwego, lokalnego znaczenia…

Galeria

mewa_resize.jpg penon2_resize.jpg penon3_resize.jpg
Gospodarz miejsca
fot. Jakub Radziejowski
Penon de Ifach
fot. Jakub Radziejowski
Penon de Ifach
fot. Jakub Radziejowski
penon4_resize.jpg penon_hotele_resize.jpg topo_resize.jpg
Penon de Ifach
fot. Jakub Radziejowski
Penon de Ifach… i hotele w Calpe
fot. Jakub Radziejowski
Topo głównej ściany
fot. Jakub Radziejowski
trawers_resize.jpg wyciag6b_resize.jpg wyciag6b2_resize.jpg
Droga El Navigante
fot. Jakub Radziejowski
Droga El Navigante
fot. Jakub Radziejowski
Droga El Navigante
fot. Jakub Radziejowski
wyciag6c_resize.jpg wyciag6c1_resize.jpg wyciag_6a_resize.jpg
Droga El Navigante
fot. Jakub Radziejowski
Droga El Navigante
fot. Jakub Radziejowski
Droga El Navigante
fot. Anna Sarzyńska
wyciag_6a1_resize.jpg    
Droga El Navigante
fot. Anna Sarzyńska