Morskie Oko
opracowanie: Jakub Radziejaowski
zdjęcia: Grzegorz Głazek, Paweł Józefowicz, Jakub Radziejowski, Maciej Tertelis (schematy)
Rejon
Morskie Oko (Tatry Wysokie), Polska.
Dojazd
Jak dojechać do Morskiego Oka wie każdy. Z Zakopanego na Polanę Palenicę (kierunek na przejście graniczne w Łysej Polanie), gdzie zostawiamy samochód na płatnym parkingu – stąd 9 kilometrów asfaltową droga do schroniska lub 8 kilometrów na tabor PZA na Włosienicy (czynny tylko latem)
Historia
Historia wspinania w Morskim Oku to historia polskiego wspinania w ogóle – to tu rozgrywały się najważniejsze wydarzenia w historii taternictwa. To tu padały największe problemy – to tu padają odnotowywane rekordy czasów przejść. O ile nikogo właściwie nie obchodzi, kto pierwszy zdobył Rysy, o tyle historia zdobycia wschodniej ściany Mnicha, „lewej” Kazalnicy, pierwszego zimowego przejścia „Łapy” na Zerwie to elementy historii, które każdy aspirant taternictwa zna.
Pierwsze duże problemy (północna Mięgusza, Filar Mięgusza, Wschodnia Mięgusza, Łapa na Zerwie) padały w okresie międzywojennym lub w czasie trwania II Wojny Światowej. Jednakże to lata 50-te i 60-te przyniosły przełamanie barier w myśleniu o nowoczesnej wspinaczce – „Wariant R” (1955), „Lewa Kazalnica”, pierwsze zimowe przejście „Łapy”, Filar Zerwy, i inne ówczesne hardcory wskazywały nowe trendy i wysoko stawiały poprzeczkę dla następnych pokoleń.
W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych powstało wiele trudnych dróg. Powstał też dylemat – „spitować czy nie?”. Jako, że rok 2003 przyniósł 10 nowych dróg – ospitowanych całkowicie od góry – możemy śmiało powiedzieć, ze dyskusja trwa… a jej końca nie widać.
Rodzaj wspinania
Wspinanie w Tatrach to przede wszystkim wspinanie w granicie. Bardzo różnym granicie – od wspaniałych i litych płyt, rys i zacięć na Mnichu czy środkowej części Kazalnicy, po skałę, której jakość pozostawia wiele do życzenia. Pomimo tego, że wspinanie w Morskim Oku należy zakwalifikować w charakterze do wspinania górskiego, to jednak przyjeżdżający tu latem nie powinien oczekiwać 1000 metrowych ścian. Największa z letnich ścian – Kazalnica oferuje ok. 400 metrów wspinania.
Wystawa ścian w Morskim Oku nie sprzyja opalaniu się. Południowych ścian nie ma w ogóle. Wschodnie ściany Mnicha i Mniszka to wyjątek. Reszta oferuje wspinanie o wystawie północnej, północno-wschodniej i zachodniej (Kopa Spadowa, Żabi Mnich).
Najtrudniejsze drogi znaleźć możemy na Mnichu. Tam też znajdziemy wspaniałe acz krótkie drogi w przedziale od VI do VIII, zarówno te w pełni ospitowane jak i te, na których przyda się zestaw kości i friendów.
Wspaniałe długie, letnie drogi oferuje Kazalnica (do IX+). Podobnie jak na Mnichu znajdziemy tu w pełni obite drogi, jak i takie, na których musimy się asekurować. Na niektórych haki są niezbędne.
Poza tym, Morskie Oko oferuje kilka ścian o charakterze górskim – wschodnia ściana Mięguszowieckiego Szczytu (drogi od V do VII) o długości 350 metrów, północna ściana ŻTM-u (od IV do VII) – 350 m., północna Wołowej Turni (400 m. drogi od V do A2). Drogi na tych ścianach nie posiadają jeszcze kompletu przelotów, wymagają od wspinającego się dobrej orientacji w ścianie i umiejętności bezpiecznej asekuracji. Pomimo pięknych, litych odcinków jest na tych ścianach wiele fragmentów „górskich” (czytaj kruchych).
Z krótszych ścian nie można pominąć Mniszka (ok. 200 m.) z drogami do VIII- (na własnej protekcji), Kopy Spadowej (drogi od V do VII+), Żabiego Mnicha (od V do VII), Zadniego Mnicha (od III do VIII-) no i przede wszystkim najpopularniejszej chyba ściany otoczenia Morskiego Oka – Czołówki MSW z zestawem dróg od V do VIII, a także masywnymi hakówkami za A3.
Zimą sytuacja zmienia się radykalnie. Krótkie i łatwe problemy zmieniają swój charakter na alpejski. Nie dostrzegane latem ściany (Kocioł Kazalnicy, Cybryna, Północna MSW, Niżnie Rysy) stają się pierwszorzędnymi celami zimowymi. Ostatnio widać też tendencję do odkrywania całkiem małych ścianek, gdzie można bawić się w szlifowanie formy i zapoznawanie z zimowymi trudnościami bez narażania się na nocny powrót (Próg dolinki za Mnichem i Bula pod Bandziochem)
Prywatne doświadczenia
Najpiękniejsze letnie drogi w okolicy Morskiego Oka (wg mnie oczywiście)
- Filar Kazalnicy – najpiękniejsza droga w Tatrach (IX+ albo VII, Ae – po nitach), czasem Wielki okap (IX+) obchodzony jest szóstkowymi trawersami po prawej. Zabrać komplet kości i kilka friendów. Proszę nie przejmować się pierwszymi 200 metrami łatwego wspinu wśród traw. Góra drogi jest tego warta…
- Symfonia Klasyczna też na Kazalnicy. Droga z klasą. Pierwsze trzy wyciągi to wymagające szóstkowe wspinanie (haki raczej niezbędne, choć wyciągi te były robione bez haków). Potem wyciąg wspólny z Pająkami (VII/VII+) i kontynuacja Filarem
- Warianty Małolata, Kazalnica – jedna z dłuższych, przystępnych (VI+) dróg na Zerwie – jednocześnie jedna z piękniejszych dróg w Tatrach. Świetnie uczy topografii ściany. Wystarczy zabrać komplet ekspresów, mały zestaw kości i 3-4 friendy.
- Oraz pozostałe drogi na Kazalnicy.
- Hobrzański, Fereński i Wariant R na Mnichu (zestaw kości i kilku friendów nie zaszkodzi – szczególnie na Hobrzańskim). Tak naprawdę, na Mnichu można śmiało uderzać na wszystkie drogi. Po prostu wszystkie są piękne…
- Drogi ospitowane: Pachniesz Brzoskiwnią (VII-) na Kopie Spadowej, Greystone (VII), Preludium (VIII), Porfawora (VIII) na Czołówce MSW, Fantazja (VII-) na Żabim Mnichu
- Surdel na wschodniej ścianie MSW
- Szare Zacięcie i Czarne Zacięcie na Czołówce MSW (komplet kości może się przydać…)
Zimą (wyceny zimowe):
- Wspaniałe drogi na Kotle Kazalnicy ze szczególnym uwzględnieniem klasyków w postaci np. Sprężyny (VI, A1)
- Drogi na Kazalnicy – zmieniające się zima w drogi o klasie alpejskiej: Długosz (V+, A1), Łapiński – Paszucha („Ła-Pa”, V+ A0), Filar (V+, A1), Diretka (V+, A1) no i oczywiście sporo hardcorów (Superparanoja, Wish You Were Here, Czok-Kiełkowski – no i nowość – jeszcze bez przejścia zimowego Bushido VIII, A3)
- Północna ściana MSW – Droga klasyczna (IV) i Direttissima (V)
- Północno wschodni filar MSW (1200 m., V)
- Krótkie drogi na Progu Dolinki za Mnichem – dobre na początek i na zapoznanie się ze specyfika zimowego wspinania
- Prawa depresja Niżnich Rysów (IV-)
- Komin Węgrzynowicza na Wołowym Grzbiecie (V)
- Piękne zimowe drogi na Turni Zwornikowej Cubryny: Momatiuk (VI, A2), Trzy Pory roku (V+, A2+), Urojenia (V+, A1), Diretissima (VI, A2+)
Noclegi
Wybór nie jest zbyt duży. Zimą schronisko przy Morskim Oko – w tzw. „starym schronie”. Latem schronisko albo tabor na Włosienicy (około 15 minut przed samym Morskim Okiem)
Jedzenie należy przynosić z Zakopanego (można gotować i w schronisku i na taborze). Można też stołować się w schronie.
W schronisku można wypisać się w książce wyjść (na wszelki wypadek…).
Biwakowanie (poza taborem) jest zabronione w całych Tatrach. No chyba, że w ścianie.
Mapy i przewodniki, strony www
topo:
http://www.wspinanie.pl/topo/polska/tatry/mnich/index.htm
http://www.wspinanie.pl/topo/polska/tatry/zadni_mnich/index.htm
http://www.wspinanie.pl/topo/polska/tatry/kopa_spadowa/index.htm
http://www.wspinanie.pl/topo/polska/tatry/index.htm
http://www.topr.com.pl/topr_wspin_schemat.asp – topo różnych tatrzańskich dróg
Inne:
http://www.cyf-kr.edu.pl/tpn/ Tatrzański Park narodowy
http://www.zakopane.pl/ – Zakopane
http://www.topr.pl – Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratownicze
Przewodniki:
- Plakaty z wrysowanymi drogami: Mnicha, Kazalnicy, MSW oraz Zamarłej Turni i Koscielców – wyd. Master Topo i Fabre (2002-2003)
- Władysław Cywiński: Tomy 1-10 przewodnika po Tatrach. Morskiego Oka dotyczą tomy: nr 7 (Grań Żabich), nr 8 (Cubryna), nr 9 (Rysy), nr 10 (Miegusze)
- „Zerwy Tatr” Grzegorz Głazek (w przygotowaniu)
- „Kazalnica” Jan Żurawski (stare wydania niedostępne – nowe w przygotowaniu)
Umieszczone poniżej zdjęcia i schematy z Zamarłej Turni, Kościelca, Galerii Gankowej, Młynarczyka oraz Organów nie pochodzą z otoczenia Morskiego Oka, lecz z innych dolin tatrzańskich.
Plakaty MasterTopo
Mnich (c) Grzegorz Głazek, MasterTopo |
Kazalnica (c) Grzegorz Głazek, MasterTopo |
Zamarła Turnia (c) Grzegorz Głazek, MasterTopo |
Topo
Galeria